Preparat na koncentrację Eye q – opinie po wielkim zawodzie
Zawodowo mówię o sobie, że jestem pisarzem. Mam na swoim koncie kilka popularnych książek. Najczęściej piszę reportaże. Praca pisarza niesie ze sobą wiele wymagań. Przede wszystkim, trzeba być stale w dobrej kondycji intelektualnej, niezależnie od wieku oraz przebytych chorób. Jak ocalić pamięć w sytuacji, gdy czuje się wyraźnie, jak bardzo momentami potrafi ona zawodzić? Koncentracja przy pisaniu książek, rozmowach z bohaterami, których chcemy opisać, także jest bardzo istotna. Trzeba umieć kojarzyć poszczególne fakty, łączyć je umiejętnie ze sobą, aby dzięki temu wyszła ostateczna forma literacka. Niby to takie proste, ale w pewnym wieku nieco trudniejsze.
Rozwiązaniem na moje problemy z pamięcią oraz umiejętnością koncentrowania się mógł rozwiązać jedynie sprawdzony lek. Skąd taki wziąć, skoro nie ma się zaufania do tych wszystkich specyfików, porozstawianych na aptekarskich półkach? Terapia ziołowa w postaci herbatek serwowanych mi przez żonę nie przyniosła oczekiwanego rezultatu. Trzeba było pomyśleć o czymś bardziej konkretnym.
Tabletki na próbę
Zacząłem szperać w lekach prawie tak, jak szpera się w sklepach z odzieżą używaną, aby odkryć dla siebie coś nieoczekiwanego i takiego, dzięki czemu dosięgnie nas euforia i duma z efektownej zdobyczy. Na poprawę koncentracji oraz pamięci przy pracy pisarza miały mi pomóc tabletki Eye q.
Próbowałem także syropu tej samej firmy, zachwalanego przez Panią w aptece. Przy stosowaniu tych tabletek nie zauważyłem znacznych zmian. To wszystko było jedną wielką bujdą na resorach. Niepotrzebnie straciłem tylko pieniądze. Już lepiej było przeznaczyć je na coś innego. Nie mogłem też pić zbyt dużo tych wszystkich ziołowych herbat, bo działały na mnie usypiająco. Co zrobić, jeśli terminy z wydawnictwa wiszą nade mną, czas już wkrótce oddać nową książkę do druku, a ja jestem dopiero w połowie pracy nad tekstem? Takie ekstremalne sytuacje wzmagają dodatkowo niepotrzebny stres.
Pomoc od studentki
Raz na jakiś czas przeprowadzam warsztaty literackie dla początkujących pisarzy, chcących wydać swoje pierwsze książki. To właśnie na jednym z takich spotkań usłyszałem od jednej studentki o suplemencie Hustler Mind. Miał natychmiast przynieść poprawę mojemu stanowi pamięci, wpłynąć na większą chęć do pracy oraz efektowniejsze grzebanie we wspomnieniach.
Spróbowałem i dziś mogą jasno powiedzieć, że suplement ten uratował moją pisarską pozycję. Po pierwszych zastosowaniach Hustler Mind zacząłem brać się solidnie do roboty. Wystarczyły mi tylko te tabletki, herbaty ziołowe i nadmiernie uspokajające odstawiłem. Praca wspomagana suplementem Hustler Mind sprawiła, że oddałem książkę do druku na styk z upływającym terminem umowy z wydawnictwem. Obyło się bez dramatycznego przedłużenia terminu, a nie wszystkie wydawnictwa lubią iść pisarzom na rękę. Moja sytuacja została opanowana, a ja już wiem, że Hustler Mind zawsze będzie obecny w mojej domowej apteczce. Coraz częściej trzymam go też w szufladzie biurka, gdzie na co dzień piszę.